Jedyne do czego można się przyczepić to schowek, który pofalował się przy piaskowaniu, w sumie nie ma się czemu dziwić, blacha strasznie cienka a rdze trzeba jakoś usunąć... czeka małe prostowanko.
piątek, 16 lipca 2010
...i po malowaniu *aktualizacja*
Dzień po odebraniu gratów z piaskowania otrzymałem resztę żelastwa z malowania proszkowego. Kolorek oczywiście czarny w wersji połysk ;) Zdjęcia jutro. Pozdr.
Jedyne do czego można się przyczepić to schowek, który pofalował się przy piaskowaniu, w sumie nie ma się czemu dziwić, blacha strasznie cienka a rdze trzeba jakoś usunąć... czeka małe prostowanko.
Jedyne do czego można się przyczepić to schowek, który pofalował się przy piaskowaniu, w sumie nie ma się czemu dziwić, blacha strasznie cienka a rdze trzeba jakoś usunąć... czeka małe prostowanko.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
To chyba przed malowaniem powienienes wyprostowac lol
OdpowiedzUsuńZakład do którego oddawałem prowadzi i piaskowanie i malowanie proszkowe, co mogłem zrobić skoro malowanie zostało przeprowadzone zaraz po piaskowaniu?
OdpowiedzUsuńDziwi mnie to że w tym zakładzie tego nie wyprostowali, przecież widzieli jaki był pierwotny kształt.
OdpowiedzUsuń