niedziela, 30 maja 2010

Wstęp i rozbiórka

Cześć, na wstępie wypadało by się przedstawić, tak więc od początku: Mam na imię Łukasz, na forum www.WueSKa.pl spotkacie mnie pod nickiem Tukan, liczę sobie już 17 zim więc można rzec, że gówniarz jeszcze ze mnie ;) ...ale do rzeczy, zainspirowany blogami kolegów z forum:
http://sarenka666.blogspot.com/

http://mr16bp.blogspot.com/

http://wsk-perkoz.blogspot.com/

...postanowiłem utworzyć własny gdzie będzie mogli śledzić postępy w renowacji mojej WSK M21W2 Kobuz. Motocykl kupiłem we wakacje 2009 r. oczywiście posiada dowód rejestracyjny (bez żadnych pociętych rogów, wpisów o wyrejestrowaniu etc ;) ) Stan, stan... hm stan wizualnie słaby, głównie za sprawą wieloletniego postoju "pod chmurką". Foto z dnia 22 maja 2010 r.

Pocieszeniem może być jedynie przebieg, skromne 4700 km. Po rozebraniu, które nastąpiło w ten sam dzień okazało się, że większość elementów jest zużyta w minimalnym stopniu co bardzo mnie cieszy, próżno również tu szukać pogubionych podkładek, rzeźb domorosłych kowali itp

Parę słów o silniku. Po spięciu instalacji na krótko celem sprawdzenia ogółu szczegółu, silnik ku mojemu zaskoczeniu odpalił za 4 kopem. Praca równa więc czas na przejażdżkę, wszystkie biegi "trybią", sprzęgło ok, gaźnik też. 15 minut jazdy, spuszczenie oleju i rozbiórkę czas zacząć! ;)


2 godzinki i już wszystko było w proszku.




Hmm, to by było na tyle w dzisiejszym wpisie. Jutro postaram się przybliżyć Wam plany jakie mam wobec mojego Kobuzika. Pozdr.

2 komentarze:

  1. Gratuluję modelu i udokumentowania tego na blogu. Z chęcią będę zaglądał jak posuwają się prace. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki ;) Model jak model, takie rzeczy jak plastikowa lampa, plastikowe boczki idą w kąt. Z resztą, jutro wszystko zobaczycie. :P

    30 maja 2010 22:11

    OdpowiedzUsuń